Obserwatorzy

sobota, 12 stycznia 2013

wspomnienie lata czyli kurczak z grilla w środku zimy

Cały czas zostajemy w klimatach odchudzania, zarówno mnie, jak i szanownego S. Dzisiejszy dzień mija nam bardzo leniwie, w kominku ogień, choinka rozebrana, a TV gra. Rzadko zdarzają nam się ostatnio takie spokojne dni.... można chwilę odetchnąć i się zresetować, szczególnie, że  wymyśliłam dziś dla S obiad iście letni, a mianowicie

GRILLOWANE SZASZŁYKI

Składniki:
2 piersi z kurczaka

marynata:
3-4 ząbki czosnku
6 łyżek sosu sojowego
6 łyżek oliwy z oliwek
1 łyżka miodu.

Sposób przygotowania:
1. Czosnek wyciskamy przez praskę i łączymy z sosem sojowym, oliwą z oliwek i miodem.
2. Piersi kurczaka kroimy w wąskie paski, dokładnie obtaczamy w marynacie i pozostawiamy pod przykryciem w chłody miejscu na około 24 h.
3. Patyczki do szaszłyków namaczamy w wodzie, aby nie połamały nam się w trakcie grillowania. 
4. Kurczaka nadziewamy na patyczki i grillujemy (jeśli nie mamy grilla można ja upiec w rozgrzanym piekarniku na kratce . Pieczemy w 180 st C przez około 20-25 min)

Niestety nie udało się zrobić zdjęcia po ugrillowaniu, bo szanowny dorwał się do nich od razu :-)



2 komentarze:

  1. pięknie zarumienione, bardzo lubię taki szaszłyki zwłaszcza z dodatkiem warzyw:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zarumienienie ze specjalną dedykacją dla mojego S było ... on uwielbia właśnie takie

      Usuń