cebulowy chutney z camembertem czyli lekkie fusion w moim wykonaniu

Pierwszy raz chutney'a spróbowałam parę lat temu będąc w Londynie i od tego czasu jestem w nim zakochana. Teraz kiedy potrzebuję czegoś do krakersów czy do serów, zawsze mam w zapasie słoiczek z tym cudownym "dzemikiem". Dziś na obiad wymyśliłam sobie, bardzo proste i szybkie (jak się już ma chutney) danie, a mianowicie

PIECZONY CAMEMBERT Z CEBULOWYM CHUTNEY'EM

Składniki na chutney

7 średnich czerwonych cebul

2 średnie szarlotki

1 średnia biała cebula

1 czerwona papryka

1 czerwone chili

270 ml octu balsamicznego

50 ml octu z czerwonego wina

7 cm laska cynamonu

220 g ciemnego brązowego cukru

2-3 liście laurowe

1 gałązka rozmarynu (jesli nie ma w gałązkach ja dałabym z 1/2 łyżeczki suszonego)

oliwa z oliwek

Sposób przygotowania:

1.Paprykę grillujemy, albo pieczemy, aż będzie prawie czarna i drobno kroimy.

2. Liście rozmarynu drobno szatkujemy, a chili kroimy w drobną kostkę.

3. Cebule i szarlotkę kroimy na długie wstążeczki. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i podsmażamy cebulę z liściem laurowym, cynamonem i rozmarynem. Smażymy na niewielkim ogniu przez około 20 min. Cebule muszą być miękkie i lekko złociste. 

4. Dodajemy chili i pieprz. Podsmażamy jeszcze przez kilka minut.

5. Dodajemy ocet i cukier i gotujemy, aż nam wszystko zgęstnieje. 

6. Przekładamy do słoików i po około 4 tygodniach mamy gotowy, "przegryziony" chutney.

dziś dodałam ser, który piekłam w piekarniku nastawionym na 180 st. C przez około 10-15 min.