Wczoraj naszło mnie na coś słodkiego, a w domu tylko pół tabliczki gorzkiej czekolady. Pogoda nie sprzyjała spacerom do sklepu po batoniki, więc trzeba było coś pokombinować. Poszłam do kuchni i zaczęłam myśleć i wykombinowałam takie ciasteczka. Robi je się bardzo szybko i prawie od razu można je zjeść. Zwykle robiłam te ciasteczka z mleczną albo białą czekoladą, tym razem powstała wersja bardziej light :-)
CIASTECZKA ZBOŻOWE
Składniki:.
2 garści płatków owsianych
2 łyżki pestek słonecznika
2 łyżki sezamu
2 łyżki posiekanych orzechów włoskich
4 łyżki miodu
garść posiekanej żurawiny
4-5 posiekanych moreli
2 łyżki wody
pół tabliczki gorzkiej czekolady
odrobina mleka
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki mieszamy. Dodajemy dwie łyżki wody i miód.
Ciasteczka nakładamy na papier do pieczenia. Pieczemy w temp 160 st C przez około 10-20 min. Po wyjęciu z piekarnika chwilę odczekujemy, żeby ciasteczka się "skleiły".
W garnku rozgrzewamy czekoladę z mlekiem. Często mieszając, żeby masa się nie przypaliła. Gorącą masą polewamy ciasteczka i czekamy, aż czekolada zastygnie.
Super apetyczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńpolecam jak najbardziej, na pewno są zdrowsze od tych musli batonów kupowanych w sklepie
Usuńo tak, wersja light mi się bardzo podoba :) Wyglądają jak jeżyki ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zamieniać batoniki sklepowe na domowe, te zrobię na pewno w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńpotrzeba matką wynalazków... :)
OdpowiedzUsuńSuper! Zrobię na pewno! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKuszące słodkie ciasteczka !
OdpowiedzUsuńpoproszę jedno ;)